Postanowiłam...wezmę udział w wyzwaniu... a niech tam, co będzie, to będzie :) Skrzyneczkę na biżuterię zrobiłam dla przemiłej Ani. Miały być motyle. Długo się zastanawiałam, jak podejść te motylki, aż wymyśliłam...
Przepiękna! I oryginalna, co podziwiam, bo na hasło "skrzyneczka i motyl" trudno wymyśleć coś nowatorskiego, a Tobie się udało :) Powodzenia w wyzwaniu :)
Bardzo dziękuję i zapraszam serdecznie ;) Ja też próbuję zaprzyjaźnić się z innymi blogami, ale nie chce mnie dodać do obserwatorów ;( nie wiem, co robię nie tak...
Śliczna skrzyneczka, życzę powodzenia w wyzwaniu no i miłego blogowania.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! tremę nadal mam:) pozdrawiam serdecznie:)
Usuńszkatułka jest cudna! wygląda naprawdę pięknie, powodzenia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńPrzepiękna! I oryginalna, co podziwiam, bo na hasło "skrzyneczka i motyl" trudno wymyśleć coś nowatorskiego, a Tobie się udało :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu :)
Długo zastanawiałam się, co zrobić, żeby podejść te motylki zupełnie inaczej;) Bardzo mnie cieszy, że podobają się. Dziękuję ;)
UsuńMasz zmysł twórczy :) Od dzisiaj zaprzyjaźniam się z Twoim blogiem :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i zapraszam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńJa też próbuję zaprzyjaźnić się z innymi blogami, ale nie chce mnie dodać do obserwatorów ;( nie wiem, co robię nie tak...