Witajcie!
Na półkach panoszy się kilka zaległych zdjęć. Odkopałam moje ulubione, stylizowane na starociowe, wyjęte z zakamarków przeszłości, otulone nutą tajemniczości i nadgryzione zębem mijającego czasu, pudełka na chusteczki. Dla babci, dla cioci, dla mamy, dla dziadka, dla koleżanek... chlapnąć farbą też musiałam. Chociaż tak troszeczkę, odrobinę, odrobineczkę ;)
Dla każdego coś miłego :)
Pozdrawiam, Was cieplutko :)
Iwona