Nie mogłam oprzeć się tej tkaninie. Zauroczyła mnie od pierwszego wejrzenia. Pomysłów milion, jak ją poddać transformacji :) I jeden strach, czy to właściwa decyzja :) W efekcie taką oto poduchę poczyniłam. Dekoracja do pokoju nastoletniej Julki. Do tulenia też się nada. W końcu milutka i mięciutka jest :)
Pozdrawiam Was ciepło :)
Iwona
Prześliczna poduszka. Wykończenie i chwosty super:)
OdpowiedzUsuńsłodko i przytulnie ...
OdpowiedzUsuń