Witajcie!
Obiecałam, to pokażę :) Drugą skrzynię zmalowałam dla młodego, przystojnego, osiemnastoletniego. Jan mu na imię :)
Skrzynia Dla Janka w zamyśle miała być nieco bardziej męska :) Postawiłam na kolory moro z racji pewnych zainteresowań. Wykorzystałam efekt drewna i w akcie szaleństwa zamontowałam jeszcze kółeczka. No dobrze, mężu zamontował... żeby nie było, iż odbieram mu zasługi w tworzeniu dzieła ;). Skrzynia może służyć jako schowek na skarby różne i jako podręczny stoliczek, łatwy w przemieszczaniu. Myślę, że mobilność skrzyni to zdecydowanie jej zaleta.
Zdjęcia robione o bladym świcie, kiedy jeszcze noc próbowała zostać na chwilę, więc wybaczcie jakość, ale robiłam co mogłam... naprawdę, co tylko mogłam :)
Pozdrawiam Was cieplutko ;)
Iwona
Ps. Brawo dla tej pani:) Na żadnym ze zdjęć nie widać kółeczek... musicie więc, uwierzyć mi na słowo :)
Ps. Brawo dla tej pani:) Na żadnym ze zdjęć nie widać kółeczek... musicie więc, uwierzyć mi na słowo :)
Super! :)
OdpowiedzUsuń