Witajcie!
W tym tygodniu, tutaj tylko o otulaniu będę :) Jeszcze jeden milutki i mięciutki kocyk. Tym razem dla maleńkiej Marysi. Prezent z okazji Chrzcin, od cioci i wujka. Ciocia Marysi wybrała tkaninę w sówki, a ja od razu wiedziałam, że dopasuję do niej miętowe minky w serduszka. Już od dawna miałam na nie chrapkę ;) Efekt moich zmagań był taki...
Pozdrawiam Was cieplutko :)
Iwona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz