27 lutego 2015

Ślubna...

Witajcie!

Nie uwierzycie, ale znowu niebieskie kolory :) Od początku roku prawie każde moje dzieło obfituje w niebieskości. W domu też przemycam kolor niebieski to tu, to tam :) Dzisiaj karteczka ślubna , z kapką niebieskiego, przeszyciami i  eco brązami




Pozdrawiam Wa serdecznie i miłego weekendu życzę :)
Iwona

23 lutego 2015

Deszcz ze śniegiem



...a może śnieg z deszczem? Wiem, wiem... wiosna już za pasem, a ja o śniegu. Wybaczcie. Ja tylko tak na małą chwileczkę o białym puchu. Sama już mam ochotę wpaść do ogródka i posadzić trochę roślinek :) 
Jedno z moich postanowień na ten rok - oswoić maszynę do szycia. Na szydełko też bym się nie obraziła, gdyby wpadło mi w ręce i pokazało, co potrafi :) Wracając do szycia.
Pierwsze poważne starcie z maszyną za mną. Od wczoraj duma mnie rozpiera :) Za mną już rwanie nici i łamanie igieł. Przede mną pewnie jeszcze wiele takich chwil ... ale jakby nie było, maleńką podusię dla misia, ze starej koszulki, uszyłam.  
Wczoraj wieczorkiem usiadłam, żeby pracę zrobić w pewnym kolorku... ale nijak kolor do mnie nie przemówił. Zajrzałam więc na listę rzeczy do zrobienia... lampka się zapaliła i w kilka minut miałam przygotowany materiał. Zabrałam się do pracy. W domu miałam tylko kawałek turkusowego filcu i resztki białego tiulu, jaki został po zrobieniu stroju zebry na bal choinkowy :) Od kilku miesięcy przymierzam się do zakupu materiału na kołderkę dla misiów, ale nie mogę się zdecydować. Tyle jest pięknych tkanin... ach. Nadal więc brak materiału na stanie. Złapałam więc ten turkus, jak ostatnią deskę ratunku. Filc kupiłam kiedyś tam, ale wczoraj za nic nie mogłam sobie przypomnieć na co. Dopiero, jak kończyłam szyć wróciła mi pamięć ;) Przygotowałam wzór, zrobiłam wykrój, zszyłam, co nie było łatwe, bo do tej pory tylko po linii prostej szyłam, przynajmniej się starałam ;) W szale twórczym rozprułam jaśka, który leżał zaniedbany w szafie. Przecież nie mogłam czekać do następnego dnia, żeby kupić wkład. Wypchałam. W międzyczasie powstał deszcz i śnieg i oto jest... moje dzieci marzyły o niej od dawna. Nieporadna, z defektami, ale to moje  szyjątko :) 


Tu miejsce na ścianie, gdzie będzie chmurka odpoczywać po ciężkiej pracy :)


Dzisiaj urzędowała zawieszona na lampie, środek pokoju cały w kałużach ;) Teraz słońce będzie potrzebne...




Gdybym musiała szyć kolejną poprawiłabym kilka rzeczy, ale dzieci są zadowolone. Chcą następne. Najlepiej całą prognozę pogody ;D ... czy przyznawać się, że z maszyną to ... nie tak łatwo? Długa droga przede mną... i maszyną :)

Ps. Gdybyście mieli ochotę na kawałek ciasta... gryczanego. Zrobiłam na swoje urodziny, ale kaszę to ja wolę tradycyjnie... Tu nawet orzechy i morze czekolady mnie nie przekonało :)




Pozdrawiam Was ciepło i życzę jutro bezchmurnego nieba :)
Iwona

19 lutego 2015

Lift... na ostatnią chwilę

Witajcie!

Czy u Was za oknem szaro, buro i ponuro? Do tego jeszcze deszcz pada i zniechęca do wszelkiego działania. Już zaczęłam budzić się ze snu zimowego, ale pogoda sprawia, że znowu ciążą mi powieki. Lista planów na wiosnę coraz dłuższa, ale nastrój nijaki. 
Postanowiłam ponownie zrobić lift, tym razem na wyzwanie Scrapgangu . W lutym liftujemy kartkę Mamajudo . Na ostatnią chwilę, bo termin na dzisiaj, ale mam nadzieję, że zdążyłam :)





 


Pozdrawiam Was serdecznie :)
Iwona

14 lutego 2015

Tradycyjnie... czerwone Walentynki :)

Witajcie!

Mnóstwa miłości życzę Wam dzisiaj, jutro  i każdego dnia :)

Tematycznie dzisiaj Walentynkowy mix karteczkowy :) Tradycyjnie dużo czerwieni...








a na deser serduszka jogurtowe :)


Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :)
Iwona

13 lutego 2015

Przepiśnik w wersji eco

Witajcie!

Kolejny Przepiśnik gotowy. Wykorzystałam drobiazgi, które już dawno przygotowałam sobie, tylko czasu i weny brakowało. Uwielbiam eko, uwielbiam wszystkie materiały typu juta, len, naturalny sznurek, papier kraft, sizal, drewno itp. Ale to już Moi Podczytujący wiedzą :) Dodałam jeszcze kroplę niebieskiego, żeby całość nie wyglądała smutno. Oczywiście kilka drobiazgów z  Retro Kraft Shop - zadurzona jestem w tych wszystkich cudeńkach :) Nad prawidłowością moich poczynań kulinarnych będzie czuwał ten malutki kuchareczek :) Kiedyś dostałam na urodziny karteczkę z takim maluszkiem. Kilka lat czekał żebym uwieczniła go na takim notesie. Tam, gdzie są przyklejone różyczki był napis w języku włoskim oznaczający tyle, co: " robię właśnie ciasto na twoje urodziny". Teraz bardzo żałuję, że go zakleiłam :( 
Juta z czarnymi napisami, to z opakowania po kawie, którą kiedyś specjalnie kupiłam dla tego woreczka. Dodam, że kawy nie piję :)


Zrobiłam jeszcze zawieszkę ze starego sznurka, eko skórzanego, wyciętego z niepotrzebnej już  torebki

 

Powiesiłam na próbę na półce, bo jeszcze nie zakupiłam wieszaczków do mojej nowej starej kuchni :) W ogóle, to marzy mi się piękna podstawka pod książkę kucharską... niebawem mam urodziny, możne mój osobisty czarodziej od spełniania marzeń to przeczyta ;)


 

Oczywiście kilka dodatkowych kieszonek i spinaczy na karteczki i inne, na szybko wrzucane w notesik, ściągawki do rychłego przepisania :)



I jeszcze ściąga z miar i wag kuchennych, mała, mobilna, można z nią biegać po całej kuchni, ewentualnie przypiąć magnesem do lodówki lub zawiesić na haczyku :)



Dodatkowo pachnący kawałek cynamonu. Ciekawa jestem, jak długo ten zapach  utrzyma się? Na koniec tasiemka z napisem Love Chocolade ... i nie wypieram się ... love, love , love :D


Pozdrawiam Was serdecznie :)
Iwona

8 lutego 2015

Lutowe liftowanie... cztery...

Witajcie!

Jeszcze jedna,  ale już moja ostatnia praca na wyzwanie w Scrapku pod hasłem "Pożegnalne liftowanie". Tym razem liftowałam kartkę Chimery:


 i mój lift:







Pozdrawiam Was niedzielnie :)
Iwona

Lutowe liftowanie...trzy...

Witajcie!

Kolejny lift na "Pożegnalne liftowanie" w Scrapku. Tym razem w magicznych, dziecięcych klimatach. Sylwia wykonała piękną pracę, która skojarzyła mi się z wróżkami i wiosną :)


i mój lift...










Pozdrawiam serdecznie :)
Iwona

Lutowe liftowanie...dwa...

Witajcie!

Wrzucam kolejną karteczkę na wyzwanie w Scrapku pod hasłem "Pożegnalne liftowanie". Tym razem Ewa z bloga Mimowolne Zauroczenia zainspirowała mnie do pracy nad jej piękną karteczką:


I moja próba liftowania...

 






Pozdrawiam Was cieplutko :)
Iwona

Lutowe liftowanie...raz...

Witajcie!

Na blogu Scrapek.pl trwa styczniowe wyzwanie pod hasłem "Pożegnalne liftowanie". Do wyboru mamy możliwość liftowania pięknych prac projektantek. Postanowiłam zaszaleć i przygotowałam lift wszystkich prac. Ot tak, na rozgrzewkę przed świątecznymi karteczkami :)
Pierwsza na warsztat poszła karteczka Asi. Oto jej praca:


i moja interpretacja...









Pozdrawiam Was serdecznie :)
Iwona