20 marca 2017

Witaj wiosno! urodziny bloga...

Witajcie!

Witam Was i witam wiosnę... co prawda za oknem...hmmm... szaro, buro, pada deszcz i ogólnie euforii nie wzbudza taka aura. Postanowiłam jednak,  i w tym roku hucznie obchodzić blogowe urodziny :) Każdy może wziąć udział w zabawie urodzinowej :) Kto zgadnie ile lat prowadzę bloga? Nie, to nie było pytanie konkursowe. Czytajcie dalej :)
Z okazji urodzin bloga, będę miała dla Was małe co nieco..., to co?!... zaczynamy imprezę :)

Tutaj banerek dla Was. Kto chciałby zabrać do siebie torcik urodzinowy... zapraszam :)
Podobnie, jak w ubiegłym roku, poza tortem.... proszę częstujecie się :D ...
postanowiłam obdarować Was czymś, co moje zdolne łapki dla Was wyczarują. Czymś wyjątkowym, niepowtarzalnym i stworzonym specjalnie dla Was :) Znowu skromność przeze mnie przemówiła :D
To Wy zdecydujecie. Możecie wybrać małe pudełko, kartkę lub podusię. Wystarczy, że w komentarzu pod tym postem lub na fb  FABRYCZKI https://www.facebook.com/fabryczkahandmade/ w poście urodzinowym napiszecie, co by to miało być i dlaczego? Nic trudnego, prawda?
Jeśli podobają się Wam moje wytworki, będzie mi miło, jeśli zostaniecie obserwatorami bloga lub polubicie stronę FABRYCZKI na fb, udostępnicie lub zaprosicie znajomych do polubienia :)
Zabawa jest dla tych wszystkich, którym podobają się moje prace i chcieliby abym takową dla nich wykonała. Dla tych, którzy prowadzą bloga, i dla tych, którzy tego nie robią, dla tych, którzy mają konto na FB lub go nie mają, dla anonimowych zaglądaczy, dla tych, którzy komentują i dla tych, którzy nie mają śmiałości komentować.
Oczekuję na Wasze komentarze, do 1 kwietnia (piątek), do północy.
Po tym czasie nastąpi losowanie, a w ciągu trzech dni ogłoszę wyniki. Zastrzegam sobie prawo do wspólnego ustalenia z osobą szczęśliwą szczegółów, co do oczekiwań zainteresowanej osoby, względem mojego wytworu, terminu wykonania i wysyłki :) Ponadto informuję, że nie wykonam dużych -  rozmiar XL i większych, skrzyń, kuferków i pudełek, ani kartek w hurtowych ilościach, kocyków, bo na chwilę obecną nie mam takich możliwości; co mam nadzieję, wybaczycie mi.

Oczywiście wszelkie życzenia urodzinowe mile widziane ;D

Pozdrawiam Was cieplutko i radośnie :)
Iwona


6 marca 2017

Miasteczko...

Witajcie!

Wtuliłam się w ciepły kocyk z kubkiem gorącej herbatki. Zapatrzyłam w okno i podumałam troszeczkę. Cieplutko mi się zrobiło i tak ... nostalgicznie bardzo. I nie chciało mi się spod tego kocyka nosa wysuwać. Rozsądek zwyciężył jednak... popracować trzeba... ale trudno tak jakoś, dzisiaj, zebrać się, do działania...
Pada deszcz. Pada. Całą noc padał i od rana nieprzerwanie ;( A już mi tak wiosną pachniało. Nawet za grabie w sobotę złapałam i trawnik przed domem zaczęłam czesać :) Przejaśniało trochę, zalążek zieleni błysnął. Dzieci krzyczały że stokrotki znalazły. Synek dumny wieść przyniósł, że mleczyka znalazł. To przecież już wiosna mamo! :) I już mi tak radośnie, gdzieś tam w środku było. Słońce ogrzewało mą bladą twarz. Ciepłe promyki muskały po głowach me dzieci, szalejące na rowerach. Odcisk na dłoni się nawet zrobił. To od tych grabi :) Wtedy poczułam, że spływa na mnie wulkan energii, tak potrzebnej do wiosennych działań. I byłam taaaka zadowolona.  W głowie plan na odgruzowanie ogródka po sezonie zimowym, rejestr nowych roślinek przygotowany... A dzisiaj...ssssss... pusty balonik. Powietrze uleciało, energii brak... a szyba w oknie wciąż mokra od kropel deszczu. Siadam do maszyny... i siedzę... gapię się w deszcz... i oglądam tkaniny już dwudziesty raz. Zero twórczego zapału... Nie lubię takich dni! Mam wrażanie, że czas gdzieś umyka i nie daje nad sobą zapanować, w jakkolwiek praktyczny sposób. Pomyślałam, że może coś napiszę do Was... i może w końcu sernik jaglany upiekę. Zabieram się do niego od dawna. Tak na poprawę humoru słodkościami się uraczę :)
Najpierw jednak, pokażę Wam, otulacz z gwiazdkowym minky dla przedszkolaka. W zestawie z milusią i mięciusią podusią. Taką w sam raz  i idealną do przytulania :)






Pozdrawiam Was cieplutko :)
Iwona

1 marca 2017

Wyprawa w kosmos...

Witajcie!

Gotowi na kolejne milusie i mięciusie otulanie?! Dzisiaj zapraszam Was na wyprawę w kosmos :) Zaczynamy...
Dotarły do mnie nie słuchy, że Staś uwielbia swój nowy kocyk i podusię ;) I wiecie, co?! Ja uwielbiam dostawać wiadomość, że moje wytworki sprawiły komuś radość.








Udała się wyprawa? Niebawem zapraszam na wycieczkę po mieście. Ciekawi? Zaglądajcie :)

Pozdrawiam Was ciepło :)
Iwona