30 września 2014

Pieski małe...

Witajcie!

Znowu w biegu... coraz to nowe rzeczy powstają, głowa pełna pomysłów i wszystko na ostatnią chwilę :) Znacie to uczucie? :) Kilka dni temu skończyłam chustecznik: sama słodycz - prezent dla małej damy :) Wybór motywu nie był przypadkowy... one są taki malutkie i takie milusie, i takie słodkie... podobnie jak piesek jubilatki :) Sesja zdjęciowa w plenerze, bo inaczej z taką gromadką nie wypadało ;)






Chustecznik zgłaszam na wyzwanie wrześniowe  SZUFLADY "Zwierzęta"


Pozdrawiam Was słonecznie :)
Iwona

21 września 2014

Wachlarz na jesieną nutę...

Witajcie!

Od rana za oknem smutno, szaro, buro... Wczoraj na blogu Rapakivi przeczytałam o wyzwaniu z harmonijką :) Od razu dałam sobie spokój, bo stwierdziłam, że nic nowego nie wymyślę... ale dzisiaj rano moja córeczka przyszła z rozklejonym wachlarzem i... wiedziałam już co zrobię :D
W dzisiejszy pochmurny poranek pracowałam więc nad  moją wersją wachlarza, z nutką jesieni w tle...
Zanim udało mi się go poskładać tak, żeby wszystko pasowało, wykonałam dwa prototypy ;) Użyłam dodatków w kolorach, które kojarzą mi się z jesienią i dzisiejszą aurą za oknem... a ten czerwony soczysty kolor, to po to, żeby jednak rozweselić troszkę nastrój :) Taka odrobina pozytywnej energii. Co powiecie na taki pomysł z wykorzystaniem motywu harmonijki?



 



Swoją harmonijkę zgłaszam na Weekendowe Wyzwanie Ekspresowe Rapakivi


Pozdarwiam Was serdecznie :)
Iwona

15 września 2014

Ślub w brązach

Witajcie!

Karteczka ślubna w brązach. Jak tylko zobaczyłam pracę Ladybug, te papiery same wpadły mi w ręce. Potem karteczka robiła się prawie sama ;D Zazwyczaj, jak tylko brałam się za liftowanie, to wiele czasu poświęcałam na opracowanie koncepcji... tym razem szybciutko uwinęłam się z tematem :) Metalowe ozdoby pochodzą ze sklepu Retro Kratf Shop 
Naprawdę świetnie pracowało mi się z kartką, która była tym razem do zliftowania...





Kartkę zgłaszam na wyzwanie Scrapgangu Wrześniowy lift kartkowy


Pozdrawiam Was serdecznie :)
Iwona

13 września 2014

Bajeczna karteczka :)

Witajcie!

Dzisiaj króciutko - padam :) Jestem potwornie zmęczona, ale tak pozytywnie ;) Od paru dni piękna pogoda u nas, więc szaleję w ogrodzie... Pięknie się robi... widać, że jesień nadchodzi. Jednak dzisiaj nie o tym :) Dzisiaj o karteczce, którą zrobiłam już kilka dni temu, ale nie mogła doczekać się sesji fotograficznej... 







Kartkę zrobiłam na wyzwanie Scrapgangu W krainie bajek 
Pozdarwiam Was cieplutko :)
Iwona 



11 września 2014

Morska przygoda razy dwa...

Witajcie!

Lato już prawie za nami, a ja dzisiaj troszeczkę Wam przypomnę o słoneczku i ciepłym piasku nad morzem... :) Miałam okazję robić pudełeczka z jednym z  moich ulubionych motywów i nie tylko moim :) Pierwsza dla pewnej Pani, a druga dla małego chłopczyka. Pudełeczko dla Pani koniecznie miało być z tym motywem, plus jasny brąz i czerwone kwiaty... Dla chłopca ten sam motyw i kolor niebieski :) Bez większych szaleństw, prosto i skromnie... a ja tak lubię po swojemu troszkę tu pociapać, troszkę tam, coś przykleić... Pamiętacie pewnie pierwszą moją wielką morską skrzynię, z której jestem taka dumna :) Wtedy miałam wolną rękę i włożyłam w przygotowania naprawdę wiele serca. Tym razem wysiłek też duży, ale ... Ocenicie sami






 


Kwiatuszki zrobione za pomocą szablonu, przy użyciu pasty strukturalnej. Pomalowałam na czerwono i  pomazałam troszkę srebrną farbą. Boki pomalowałam bejcą - kolor olcha. Na sam koniec przykleiłam sznurek z zawiązanymi supełkami.

Pudełeczko dla chłopczyka jest bardzo podobne. Bez kwiatuszków, ale pomalowane na biało z mocnymi niebieskimi przetarciami. Efekt wyszedł zadowalający, szkoda tylko, że nie widać tego. Niestety zdjęcia znowu nocą robione.


 


Jak widać lakierowane na wysoki połysk, bo odbijają się czekoladki, które leżały obok pudełeczka ;D Dopiero teraz to zauważyłam.

Ponieważ pudełeczka pasują idealnie do wyzwania Szuflady Morska Przygoda
zgłaszam na to wyzwanie moje pierwsze pudełeczko :)


Pozdrawiam Was cieplutko :)
Iwona

9 września 2014

Z motywem ludowym...

Witajcie!

Zdecydowałam się w końcu ozdobić butelkę,  a raczej butelki dwie. Butelki od bardzo dawna stały na półce i czekały na swój dzień. Pierwszą, musicie mi uwierzyć na słowo,  ozdobiłam przy użyciu serwetki, a drugą motywem zaczerpniętym z internetu. Pierwsza butelka prostokątna, motyw ludowy na czarnym tle... Druga butelka o zupełnie innym kształcie... Obie pomalowałam na biało... Nie wiem dlaczego byłam zdziwiona, że po przyklejeniu serwetki z czarnym tłem widać było jasne prześwity ;D Przyklejanie poszło w miarę gładko, nawet serwetka się nie marszczyła. Na koniec lakier, sznurek w kolorze naturalnym na szyjkę i gotowe. Stwierdziłam, że będę miała ładną buteleczkę na wodę do podlewania kwiatków. Miała! no właśnie... moje dziecię, pewnie z zachwytu ;D, w biegu złapało butelkę w rączki i... rozbiła się!  Tylko kilka warstw lakieru uratowało nas przed małymi odłamkami szkiełek. Butelka wylądowała w koszu.
Z drugą butelką było zupełnie inaczej. Całą pomalowałam na biały kolor. Wykorzystałam grafikę z internetu, wydrukowaną na drukarce laserowej i zrobiłam transfer. Na koniec położyłam lakier z połyskiem. Dla ozdoby sznureczek w naturalnym kolorze.




Motyw bardzo mi się podoba. Wybrałam taki, ze względu, na zawartość buteleczki. Mianowicie własnoręcznie zrobiony likier z jajek od naszej osobistej kury ;) Chciałam żeby całość była z nutką czegoś swojskiego ;D Osoba, którą obdarowałam tym 100% hand made  była zadowolona, a to chyba najważniejsze :) Ja jednak dekorowanie butelek  zostawiam sobie na inny bardziej sprzyjający czas :) Odetchnę , przemyślę i znów zabiorę się do pracy :)

Buteleczkę zgłaszam na  I Wyzwanie  w Decu Style Transfer





Pozdrawiam Was cieplutko
Iwona

Jedzie rowerek...

Witajcie!

Tak szybko pudełeczka jeszcze nie robiłam :) Rano wiadomość, że na wczoraj, a na drugi dzień już byłam na poczcie z paczuszką. Nawet transfer udało mi się zrobić. Siostra wymyśliła sobie, że to będzie "pudełko emocji". Nawet mi się spodobało :) Wiem już, że obdarowanej osobie również. Miało być coś żółtego, a resztę jednak musiałam wymyślać sama... Transfer z drukarki laserowej, ale nie robiłam na lakierowanej powierzchni tylko bezpośrednio na pudełku. Byłam zła, że nie wyszedł idealnie. Później stwierdziłam, że taki lekko przetarty nawet  pasuje do charakteru pudełka :)











Pudełko malowałam bejcą i pomazałam żółtą farbą metodą suchego pędzla... nadal mam opory, żeby mocniej maziać pędzlem ;) Na sam koniec pochlapałam i "pobrudziłam" motyw patyną. Wszytsko pokryłam lakierem matowym. Narożniki przetarłam papierem ściernym, żeby wyglądały na lekko zniszczone. 

Pudełeczko zgłaszam na wyzwanie Retromania # 7   na blogu Retro Kraft Shop 


Pozdrawiam Was serdecznie
Iwona

4 września 2014

Klamerki lift

Witajcie!

Tego jeszcze u mnie nie było... metamorfoza drewnianych klamerek w wersji standardowej i mini :) Pokusiłam się na lift niekartkowy na blogu ScrapGangsterek. Liftujemy niesamowite klamerki Kobens:

Długo myślałam, jak je ugryźć, prawie do ostatniej chwili, aż wymyśliłam... 





Każda klamerka jest ozdobiona w inny sposób... jako bazę wykorzystałam żółty papier, czarny tusz i szarą farbę.

Noc mnie zastała na tych zmaganiach z klamerkami... :)
Pozdrawiam Was serdecznie
Iwona








2 września 2014

Przyjemne z pożytecznym...

Witajcie!

Uwielbiam koronki, naturalne sznury i sznureczki, kocham drewno, len, metal, pożółkłe i zniszczone stronice... a z drugiej strony zachwycam się prostotą pełną elegancji, bieli i stonowanych kolorów z dodatkiem tego czegoś... i co tu wybrać? Ponieważ dawno u mnie nie było sznureczków, koronek, drewna w kolorze ciemny brąz, to powstało coś w tych klimatach, ale z maleńkim akcentem elegancji... przynajmniej ja tak to widzę ;D
Ponieważ ma być przyjemne z pożytecznym, to wymyśliłam pożyteczny chustecznik  i bardzo przyjemne w użytkowaniu pudełeczko na biżuterię :)






Komplecik składający się z pożytecznego chustecznika, sprawiającego przyjemność, kiedy jest zawsze w zasięgu ;) oraz pożytecznego i praktycznego w użytkowaniu, przyjemnego pudełeczka na biżuterię  ;D

Na blogu Szuflady trwa wyzwanie Gościnnej Projektantki Przyjemne z pożytecznym, na które zgłaszam moje pudełeczko...



Pozdrawiam Was serdecznie :)
Iwona