17 maja 2017

Sowa mądra głowa... ;)

Witajcie!

Dzisiaj tak szybciutko, bo biegnę do ogródka, łapki ziemią wysmarować i stoczyć batalię z chwastami. Pogoda piękna, słoneczko w plecy grzeje, aż chce się! Wszystkiego chce się! ;)

Powinnam pokazać Wam już prace komunijne, ale jeszcze czas. Dopiero pierwsze wytworki dotarły do dzieciaczków. Pokażę, jak już będzie po ;) Zajawki  małe, malutkie, w tym temacie na FB. Tak dla ciekawskich ;) Zapraszam.
Teraz czas na sowę...







Pozdrawiam Was cieplutko :)
Iwona

16 maja 2017

Ahoj! Przez morza i oceany...

Witajcie!

Cieplutko, ciepluteńko... marzyłam o tych słonecznych dniach. Nie wiem, jak długo pogoda będzie nas rozpieszczać, ale korzystam jak tylko mogę i łapię witaminkę D ;) Zaległości sporo mam, ale na dzisiejszy post wybrałam kocyk w radosnych i ciepłych kolorach, taka namiastka  i wiosny, i lata, i słońca. Słońce w sercu, słońce w głowie, słońce za oknem, to i słoneczny kocyk wypada Wam dzisiaj pokazać ;D






Pozdrawiam Was cieplutko :)
Iwona

10 maja 2017

Z misiami, otulacz dla Maluszka...

Witajcie!

Będzie krótko, ale postanowiłam trochę nadrobić zaległości blogowe. Dzisiaj wrzucam milutki i cieplutki otulacz dla malutkiego chłopca. W najbliższych dniach będzie tu kolorowo , mięciutko i milutko ;) Zapraszam. Zaglądajcie ;)






Ps. Słońce nieśmiało wygląda zza chmur, ale ciii... może dzisiaj zostanie na dłużej ;)

Pozdrawiam Was cieplutko ;)
Iwona

9 maja 2017

Maj...

Witajcie!

W kalendarzu maj, za oknem... hmmm. Jestem na etapie nerwowego reagowania na odgłos kropel deszczu za oknem...kap...kap...kap... Od kilku tygodni, dzień po dniu pada, z maleńkimi przerwami, na przebłysk słońca spomiędzy chmur. Strasznie nieśmiałe tej wiosny, to słońce.
Mało mnie tu ostatnio, ale w FABRYCZCE praca wre. Mnóstwo cudeniek mam do pokazania, ale powolutku...powolutku... wszystko zobaczycie. Sezon komunijny w pełni. W tym roku dotyczy mnie też osobiście ;) Działam już ślubnie, bo czerwiec i kolejne miesiące ślubne za pasem. Wycinam, kleję, maluję. Szyją się też podusie na Dzień Dziecka. Kolorowe, wesołe, mięciutkie. Dwie moje zdolne łapki ledwie już nadążają ;D Mam blogowe zaległości kocykowe, poduszkowe i inne. Muszę chyba jakiś zbiorczy post przygotować. Tymczasem karteczka na Chrzest.





Pozdrawiam Was cieplutko, ciepluteńko, chociaż aurze za oknem do tych ciepłych i wiosennych temperatur daleko.

Iwona