22 marca 2016

Wielkanocne karteczki

Witajcie!

W tym roku zrobiłam dosłownie kilka kartek wielkanocnych dla najbliższych. Czuję pewien niedosyt, ale może przy kolejnych świętach będę mogła wykazać się większą weną twórczą i czasem.  Po raz kolejny wykorzystałam w swoich pracach papiery Makowego Pola. Mam słabość do tych z piórkami ;) z kolekcji "Rara avis". Grafiki i napisy z internetu, niestety nie znam źródła, wydrukowane przeleżały dwa sezony w szufladzie. Jeśli trafi tu autor proszę o wiadomość, chętnie podam namiary :)











Pozdrawiam Was cieplutko :)
Iwona

21 marca 2016

Urodzinowy wpis i witaj wiosno...

Witajcie!
Wieczorowo nocną porą dopiero, ale ... Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym, tj, pierwszego dnia wiosny, mój blog, obchodzi swoje kolejne urodziny. Prawie równo miesiąc po moich urodzinach :) Malutki jest, bo dopiero dwa latka skończył, ale mimo pewnych przeszkód trwa.  Zawiadamiam zatem zainteresowanych, że obchody wyglądają inaczej niż zakładał plan. Otóż leżę w łóżku... z grypą. No właśnie... bez komentarza... W sobotę dopadła mnie niespodziewanie i dosłownie zwaliła z nóg. Gorączka trawi jeszcze me zbolałe członki, ale już coraz słabsza paskuda jest. Miałam nawet myśl, że dzisiaj nie dam rady poinformować Was o zapowiadającej się imprezie. Jak się jednak okazuje chcieć, to móc :) I proszę, oto jestem i wysyłam sygnały, w pozycji półleżącej, z laptopem przy boku... ach, gdyby nie te wynalazki ;) A tak szczerze... w południe leżąc taka zbolała, rozgrzana do czerwoności i patrząc przez wielkie okno na ogród, po którym spacerowały promyki słońca, pomyślałam sobie, że właśnie przyszła wiosna i czas stanąć na nogi. Czy też czujecie euforię na myśl o pracach w ogrodzie, wybieraniu nowych roślinek, planowaniu kolejnych zakątków, wyczekiwaniu, aż pojawią się pierwsze pączki, zakwitną pierwsze kwiaty, pojawią się motyle, zaowocują krzewy i drzewa?... To zupełnie, tak, jak ja :) Pod wpływem dzisiejszych emocji, postanowiłam w tym roku, huczniej niż w ubiegłym, świętować blogowe urodzinki. Mianowicie pomyślałam sobie, że obdaruję Was, czymś co wyjdzie spod moich zdolnych łapek, a jakże!... skromna przecież jestem, co widać i czytać można ;) To Wy zdecydujecie, co chcielibyście, żebym dla was wyczarowała. Wystarczy, że w komentarzu pod tym postem napiszecie, co by to miało być i dlaczego? Nic trudnego, prawda? Nie zależy mi na statystykach, polubieniach, obserwatorach na siłę.  Wierzę, że zaglądają do mnie i będą zaglądały osoby, które mają na to ochotę, z własnej i nieprzymuszonej woli. Zabawa jest dla tych wszystkich, którym podobają się moje prace i chcieliby abym takową dla nich wykonała. Dla tych, którzy prowadzą bloga, i dla tych, którzy tego nie robią, dla tych, którzy mają konto na FB lub go nie mają, dla anonimowych zaglądaczy, dla tych, którzy komentują i dla tych, którzy nie mają śmiałości komentować, lub nie robią tego z innych powodów. Oczekuję na Wasze komentarze przez dwa tygodnie (do 3 kwietnia, do północy). Po tym czasie nastąpi losowanie, a w ciągu trzech dni postaram się ogłosić wyniki. Myślę jeszcze nad nagrodą niespodzianką pocieszanką dla drugiej osoby. Zastrzegam sobie prawo do wspólnego ustalenia z osobą szczęśliwą (szczęśliwymi) ;) szczegółów, co do oczekiwań zainteresowanej osoby, względem mojego wytworu, terminu wykonania i przesłania :) Ponadto informuję, że nie wykonam dużych -  rozmiar XL i większych, skrzyń, kuferków i pudełek, ani kartek w hurtowych ilościach (tzn. max 2 szt. mogę wykonać), bo na chwilę obecną nie mam takich możliwości; co mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Wszelkie komentarze, opinie, wskazówki, zapytania, życzenia ;) mile widziane.
Ten, kto chciałby zamieścić u siebie taką fotkę o urodzinach... proszę, częstujcie się ;)


Pozdrawiam Was cieplutko i radośnie :)
Iwona

19 marca 2016

Kurki kolorowopiórki...

Witajcie!
Od kilku dni po mieszkaniu biegają małe kolorowe kurki. Dwa lata, aż wstyd się przyznać, szyłam je dla dzieci... Jak tylko zobaczyły, od razu sztuk pięć zaadoptowały... i o zgrozo... chcą więcej!! Kto to wykarmi?! ;) Jeśli mam być szczera, to okazało się, że szycie takich kurek wciąga... w ogóle szycie wciąga! Już wiem, że przepadłam. Obmacuję te wszystkie kolorowe tkaniny, jak obłąkana. Rozkoszuję się fakturą, barwami i wzorami. PRZEPADŁAM. Kto szyje ;) w przyjaźni z maszyną, ten mnie zrozumie ;) Wracając do kurek, to w planach są następne, a jaką świetną zabawą stało się wymyślanie imion dla nich... W pierwszej kolejności przedstawiam:
Zosię i Madzię



Marynkę  :)

Tereskę i Jabłuszkę



Jest jeszcze Klara, ale bardzo nieśmiała z niej kurka i nie wzięła udziału w sesji fotograficznej ;)

Pozdrawiam Was cieplutko :)
Iwona



Wygrałam u Ewy

Witajcie!
 
Tym razem będę się chwalić, a co? :) Jakiś czas temu z pewną dozą nieśmiałości wzięłam udział w kartkowym Candy u Ewy z Mimowolne Zauroczenia. I wygrałam!!! :) Piękną, elegancką, i wyjątkową ... z moimi ulubionymi dodatkami... bo wiecie , że uwielbiam papier kraftowy i sznureczki i postrzępiony papier i... Karteczkę możecie obejrzeć u Ewy. Uwielbiam jej prace za elegancję, klasę, dbałość o najmniejsze szczegóły. Karteczkę postawiłam nad biurkiem moim osobistym i podziwiam. Nie oddam nikomu ;) Zobaczcie jaka jest piękna
 



 
Pozdrawiam cieplutko,
Iwona

6 marca 2016

Złapałam zająca...

Witajcie!
...i to nie jednego. Całą gromadkę złapałam. A jakie wystrojone to, to... Ogłaszam zatem...Wielkanoc tuż, tuż... Sezon wiosna radosna uważam za rozpoczęty ;)




Pozdrawiam Was cieplutko :)
Iwona