27 października 2017

dziecięce...

Witajcie!

Zaległości mam jak stąd do Krakowa... w pisaniu postów dla Was. Cała sterta zdjęć czeka na publikacje... ale tylko dwie ręce... tylko dwie... Zaraz kończy się październik, a ja już czuje bożonarodzeniowy oddech na plecach... taki jakiś niepokój, że to już zaraz... że ... W tym roku sobie obiecałam... sobie!  że udekoruję ładnie dom ;D i więcej pierniczków z dzieciakami upiekę :D i... wiadomo skąd ten niepokój ;) Zamówienia jakby co, już się robią :)
Tymczasem wrzucam proste karteczki dla maluszków na roczek i chrzest.




Fajne te papiery są, mają faktury i elementy ładnie się błyszczą i... niestety nie widać na zdjęciach tych efektów wow!

Pozdrawiam Was ciepło ;)
Iwona

Z różą...

Witajcie!

Słońca brak i ochoty na pisanie brak ;( Wrzucam zdjęcia pudełeczka, na zacne 60 - te urodziny cioci. Służy jako skrzynia skarbów, czytaj szkatuła na biżuterię. Już wiem, że drugie będzie potrzebne, bo zabrakło miejsca na wszystkie cuda ;)




Ps. Dobrze widzicie... musiałam sobie chlapnąć farbą... musiałam... jak to ja... uwielbiam ;)

Pozdrawiam Was cieplutko :)
Iwona

18 października 2017

Zające w wyścigówkach...

Witajcie!

Nie wiem jak to zrobić... słońce wytęsknione na horyzoncie się pojawiło... ogród skąpany w jesiennych barwach wzywa... maszyna do szycia woła... pędzle krzyczą... nożyczki wyrywają się... jak pogodzić to wszystko?!... a poza tym wszystkim... zwykłe codzienne... życie ;D
Wrzuciłam więc dzisiaj na luz... wyłączyłam maszynę... pędzle wróciły na swoje miejsce... nożyczki powędrowały do szuflady... a ja... w te pędy do ogrodu ;D  Goniłam za promykami słońca... wywiozłam górę chwastów i liści... ogarnęłam błagające o litość zaległości... teraz pełna energii nadrabiam dzienne zaległości ;D Czy ja tak mogłam po kilku tygodniach pracy siedem dni w tygodniu?... tak po prostu odetchnąć, zaczerpnąć powietrza, nie spoglądać na zegar... nie wiem... jedno jest pewne... naładowałam baterie tak solidnie, że jutro, już od bladego świtu będę realizować Wasze marzenia... o pudełku dla ukochanej córeczki na urodziny... o kocyku dla oczekiwanego maluszka... o ciepłych czapkach dla rodzeństwa...o kartkach dla najbliższych... i wiele innych ;)
Teraz wrzucam kocyk, który szyłam jeszcze przed wakacjami... dla Przemusia... 





Pozdrawiam Was serdecznie
Pozytywnie i energetycznie doładowana słońcem ja ;)

10 października 2017

Pingwinki ;)

Witajcie!

Brak weny twórczej dopadł mnie okrutnie... ;( Na dokładkę: deszcz, wiatr i temperatura, poniżej granicy mojej tolerancji.  A co, jeśli taki stan utrzymuje się dłużej, od kilku lub kilkunastu  dni, a może to już kolejny tydzień?! Kiedy ręce rwą się do pracy, a głowa... włączyła blokadę. Blokada spowalnia procesy twórcze i koślawi ostateczny efekt.  Może za dużo tego wszystkiego. Czas zwolnić, wypić gorącą herbatkę, z goździkami i cynamonem, sowicie okraszoną suszonymi malinami. Wtulić się w cieplutki kocyk i zagłębić w rzędach liter dawno zaczętej książki.  Właśnie zdałam sobie sprawę, że na stoliku leżą już trzy takie. Porzucone. To słowa urzekały mnie zawsze. Urzekali i ludzie, którzy potrafili ubierać w nie swoje myśli. Podobno nie można nikomu niczego zazdrościć. Staram się... ale tych słów, od dziecka zazdroszczę. Dzieciak taki mały byłam, kiedy ukryta pod kocem z latarką w ręku czytałam, bo musiałam wiedzieć ;) Bo słowa budziły takie emocje, które nie pozwoliły potem oka zmrużyć. Bo ... kocham słowa... i zazdroszczę... niestety słoń mi na ucho nadepnął... tym, którzy słowa śpiewają... aż ciary po plecach idą. Więcej grzechów nie pamiętam. Idę łyknąć dawkę słów... może jutro będzie lepiej. Dam znać, czy kuracja zadziałała.
Na pocieszenie swoje i Wasze,  otulacz dla maluszka, milutki, mięciutki i cieplutki. Idealny na taką pogodę. Czas chyba i sobie taki sprawić ;)




Pozdrawiam Was ciepło :)

29 września 2017

Krople...

Witajcie!

Cały tydzień zleciał... szybko :)Kolejny weekend już za chwilę. Wrzucam szybciutko milusi i cieplusi zestaw, dla maleńkiej Hanny i poduchę z odblaskową lamówką, dla starszego brata.   Zestaw dla dziewczynki uszyty jest z miękkiej i delikatnej bawełny premium oraz milutkiego minky w serduszka. Czyli tak, jak dzieciaczki lubią najbardziej: milusio, mięciusio i cieplutko ;D





Wybaczcie zdjęcia, ale robione szybko, bo zamówienie było ekspresowe. Już prawie kurier do drzwi pukał, a ja jeszcze na dechach fotki robiłam... i jeszcze zapakować ładnie musiałam ;D Zdążyłam jednak na czas... expres, to expres :)

Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego weekendu 
Iwona

22 września 2017

Dla maleńkiego chłopczyka...

Witajcie!
Już piąteczek... kto może, będzie odpoczywać Kto ma inne plany... odpocznie po weekendzie ;D
Dzisiaj wrzucam Wam zdjęcia pudełeczka, pamiątki chrztu... dla maleńkiego chłopczyka - Antosia.
Gdybyście chcieli zamówić coś równie wyjątkowego, zapraszam do FABRYCZKI  :)




Pozdrawiam Was cieplutko i życzę udanego weekendu...i widzimy się w poniedziałek ;)
Iwona

19 września 2017

Poduszkowe klimaty...

Witajcie!
Huraaaaaa! Słońce!... dzisiaj z samego rana, pokazało swe rumieńce ... oby wytrwało do obiadu... chociaż ;) Deszcz i plucha doprowadzają mnie powoli do jesiennej melancholii...  Pokażę Wam dzisiaj poduchy, które pięknie zapakowane, czekają, by wyruszyć w drogę. Każda inna, ale łączy je motyw zwierzątek... a to dzieciaki uwielbiają najbardziej... no może jeszcze słodycze ;) Zwierzak, to jednak zwierzak, nawet taki słodziutki i uroczy, na miękkiej i przyjemnej w dotyku bawełnie, albo mięciutkim minky... czasem może zdziałać cuda.








Pozdrawiam Was cieplutko ;)
Iwona

12 września 2017

Słodko, różowo...

Witajcie!

...wieczorową porą. Pewnie już szykujecie się do snu : Ja tak tylko, na chwileczkę. Jutro ruszam w teren i mogę nie zdążyć wrzucić fotek skoro świt ;) Taki milusi i mięciusi, dzisiaj Wam pokażę, idealny do otulania, w słodkich różach, z uroczymi różyczkami i bawełną w kropeczki... Jeśli marzycie o takim wyjątkowym otulaczu dla Waszego maleństwa, albo innych bliskich Wam dzieciaczków, zapraszam do FABRYCZKI :Ten otula już maleńką, śliczną dziewczynkę




Pozdrawiam Was cieplutko ;)
Iwona

9 września 2017

Zające na mięcie ;)

Witajcie!

Za oknem piękne słońce i tak miętowy kolor przyszedł mi na myśl ;) Kolejny otulacz bowiem trafił do Maleństawa, gdzieś tam w Polsce ;) Z jednej strony milusi i mięciusi minky w miętowym kolorze, z drugiej strony wysokogatunkowa bawełna. Idealny na spacery, do otulania, jako kocyk lub kołderka. Dzieciaczki lubią to połączenie... rodzice też ;)

Pozdrawiam Was cieplutko... i zmykam zażyć odrobinę słoneczka ;)
Miłego weekendu Wam życzę!
Iwona

6 września 2017

Wrzesień...

Witajcie!

Na Fb obiecałam zdjęcia wieczorową porą... a tu noc mnie zastała. Musicie wybaczyć, ale po takiej przerwie kurz na blogu był wciśnięty w każdy najmniejszy zakamarek ;) Ogarnęłam z grubsza i wracam do Was z mnóstwem fotek moich cudnych wytworków. Musiałam, no musiałam skromnie tak się wyrazić ;D Nie będę rozpisywać się o przyczynach i okolicznościach zaprzestania wpisów... ale niespodziewane wydarzenia przewróciły nasz życiorys, po raz kolejny, do góry nogami. Podniosłam jednak koronę, wrzuciłam na głowę i dalej do przodu ;D 
Pora na zdjęcia ;) Pudełeczko wykonałam dla pewnej 18- tki ;) Idealne na kobiece drobiazgi, sekretne przydasie, kosmetyki i inne skarby. Ja pewnie trzymałabym w takim pudełku hurtowe ilości cukierków czekoladowych...kiedyś...uwielbiam je...ach...to były czasy. Mam nadzieję, że dziewczę jest zadowolone.


Pozdrawiam Was cieplutko ;)
I...Od razu lepiej... uwielbiam do Was pisać i... uwielbiam swoją pracę ;) 
Iwona

Ps. Zaglądajcie, oglądajcie, piszcie,  komentujcie, zapraszam też na FB, gdzie zazwyczaj więcej się dzieje ;) I pamiętajcie... jestem tu dla Was ;)

18 lipca 2017

Wróżka

Witajcie!

Ja wiem, że słońce za oknem, że gorące powietrze pcha się do domu, że nawet zwierzaki, tak jakoś ucichły dzisiaj, że upał idzie?... a ja znowu z kocykiem... dodam tylko, że będą kolejne ;D
Dzisiaj będzie różowo i wróżkowo, czyli to, co małe dziewczynki lubią najbardziej :) Pomysł na kocyk z wróżką miałam już dawno, czekałam tylko na okazję, żeby go zrealizować. I proszę... 






To co?! Kocyk pod pachę i na zieloną trawkę odpoczywać... może piknik...może na plażę? ;D

Pozdrawiam Was cieplutko ;)
Iwona