Witajcie!
Kolejna pozycja na liście tegorocznych eksperymentów odhaczona. Tym razem na warsztat poszła... folia aluminiowa :) Najczęściej wykorzystywana w kuchni, ale ja postanowiłam rozprawić się z nią inaczej. Dawno, na samym początku mojej przygody z decu. Nawet nie wiem gdzie, widziałam skrzyneczkę zrobioną tak, że wyglądała jak ze srebra. Okazało się, że do jej wykonania wykorzystano sreberko. Trochę trwało zanim podjęłam się wyzwania. Jaki efekt udało mi się osiągnąć metodą prób i eksperymentów zobaczcie sami...
Tworzenie "ksiąg", to jeno z moich ulubionych zajęć. Zawsze staram się podejść niebanalnie do "tytułu" kolejnego tomu :) Mam na swoim koncie już kilka, a każda inna. Z każdej jestem dumna, bo wiele serca i pracy wkładałam, aby powstała. Cieszę się, że pomysł na ten tom w wersji z blaskiem, przepychem i elegancją - mam nadzieję :) - udało się zrealizować. I jeszcze motyw, który przeleżał tyle czasu w szufladzie, czekając na swój dzień. Czy ta para tancerzy nie wygląda pięknie?!
Pudełko zgłaszam na styczniowe wyzwanie SZUFLADY "Niech żyje bal"
Pozdrawiam Was cieplutko :)
Właśnie słoneczko zaczęło wychylać się zza chmur. W końcu! :)
Iwona