21 marca 2016

Urodzinowy wpis i witaj wiosno...

Witajcie!
Wieczorowo nocną porą dopiero, ale ... Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym, tj, pierwszego dnia wiosny, mój blog, obchodzi swoje kolejne urodziny. Prawie równo miesiąc po moich urodzinach :) Malutki jest, bo dopiero dwa latka skończył, ale mimo pewnych przeszkód trwa.  Zawiadamiam zatem zainteresowanych, że obchody wyglądają inaczej niż zakładał plan. Otóż leżę w łóżku... z grypą. No właśnie... bez komentarza... W sobotę dopadła mnie niespodziewanie i dosłownie zwaliła z nóg. Gorączka trawi jeszcze me zbolałe członki, ale już coraz słabsza paskuda jest. Miałam nawet myśl, że dzisiaj nie dam rady poinformować Was o zapowiadającej się imprezie. Jak się jednak okazuje chcieć, to móc :) I proszę, oto jestem i wysyłam sygnały, w pozycji półleżącej, z laptopem przy boku... ach, gdyby nie te wynalazki ;) A tak szczerze... w południe leżąc taka zbolała, rozgrzana do czerwoności i patrząc przez wielkie okno na ogród, po którym spacerowały promyki słońca, pomyślałam sobie, że właśnie przyszła wiosna i czas stanąć na nogi. Czy też czujecie euforię na myśl o pracach w ogrodzie, wybieraniu nowych roślinek, planowaniu kolejnych zakątków, wyczekiwaniu, aż pojawią się pierwsze pączki, zakwitną pierwsze kwiaty, pojawią się motyle, zaowocują krzewy i drzewa?... To zupełnie, tak, jak ja :) Pod wpływem dzisiejszych emocji, postanowiłam w tym roku, huczniej niż w ubiegłym, świętować blogowe urodzinki. Mianowicie pomyślałam sobie, że obdaruję Was, czymś co wyjdzie spod moich zdolnych łapek, a jakże!... skromna przecież jestem, co widać i czytać można ;) To Wy zdecydujecie, co chcielibyście, żebym dla was wyczarowała. Wystarczy, że w komentarzu pod tym postem napiszecie, co by to miało być i dlaczego? Nic trudnego, prawda? Nie zależy mi na statystykach, polubieniach, obserwatorach na siłę.  Wierzę, że zaglądają do mnie i będą zaglądały osoby, które mają na to ochotę, z własnej i nieprzymuszonej woli. Zabawa jest dla tych wszystkich, którym podobają się moje prace i chcieliby abym takową dla nich wykonała. Dla tych, którzy prowadzą bloga, i dla tych, którzy tego nie robią, dla tych, którzy mają konto na FB lub go nie mają, dla anonimowych zaglądaczy, dla tych, którzy komentują i dla tych, którzy nie mają śmiałości komentować, lub nie robią tego z innych powodów. Oczekuję na Wasze komentarze przez dwa tygodnie (do 3 kwietnia, do północy). Po tym czasie nastąpi losowanie, a w ciągu trzech dni postaram się ogłosić wyniki. Myślę jeszcze nad nagrodą niespodzianką pocieszanką dla drugiej osoby. Zastrzegam sobie prawo do wspólnego ustalenia z osobą szczęśliwą (szczęśliwymi) ;) szczegółów, co do oczekiwań zainteresowanej osoby, względem mojego wytworu, terminu wykonania i przesłania :) Ponadto informuję, że nie wykonam dużych -  rozmiar XL i większych, skrzyń, kuferków i pudełek, ani kartek w hurtowych ilościach (tzn. max 2 szt. mogę wykonać), bo na chwilę obecną nie mam takich możliwości; co mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Wszelkie komentarze, opinie, wskazówki, zapytania, życzenia ;) mile widziane.
Ten, kto chciałby zamieścić u siebie taką fotkę o urodzinach... proszę, częstujcie się ;)


Pozdrawiam Was cieplutko i radośnie :)
Iwona

11 komentarzy:

  1. Gratuluję, z serca życzę sukcesów i nieustającej weny twórczej. Piękne rzeczy robisz w decu i kurki szyte świetne, ale mnie urzekły najbardziej kartki. Są cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego z okazji blogowych urodzin, wielu sukcesów i nieustającej weny twórczej :DDD. Z przyjemnością wezmę udział w Twoich urodzinach, bo bardzo mi się podoba to co robisz :DDD.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego co najlepsze i wielu nastepnych tworczych rocznic. Piekne rzeczy tworzysz. Karteczki swietne ale materialowe kurki sa przeurocze. Pozdrawiam zycze szybkiego powrotu do zdrowia i ustawiam sie grzecznie w kolejce po cukierasy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję i czekamy na następne lata :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję drugich urodzin bloga ,życzę wielu,wielu kolejnych i nieustających inspiracji :-)))Mnie zachwycają Twoje skrzyneczki ,są zawsze pięknie ozdobione :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję rocznicy i życzę aby weny wystarczyło na kolejne lata! Chetnie zapiszę się do zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję rocznicy, i z chęcią zapisuję się do zabawy, mi najbardziej podobają się twoje szkatułki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trafiłam do Ciebie przypadkiem..., pooglądałam, poczytałam i tak mi się spodobało, że zostanę na dłużnej :)
    Z okazji rocznicy życzę Ci wielu kreatywnych pomysłów i ich realizacji :) Mój blog w czerwcu będzie obchodził 2 urodziny więc zapraszam do zaglądnięcia też do mnie.
    Gdybym wygrała to chciałabym od Ciebie dostać skrzyneczkę w której swoje miejsce znalazłby moje scrapki... w tej chwili mieszczą się w kopertach i czasem przy pracy wszystkie mi się wysypują...

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeglądając blogi natrafiłam na candy urodzinowe do Ciebie Iwonko. Ale tu wcale o candy nie chodzi, oglądam posty z Twoimi pracami i jestem pod ogromnym wrażeniem tylu pięknych prac.Masz talent, cudownie wszystko ze sobą współgra.
    Gratuluję drugiej rocznicy i życzę dalszych owocnych lat blogowania.
    W kolejce się grzecznie ustawię po cudowności jakie chcesz innej osobie podarować-powiem że ciężko mi się zdecydować co bym chciała bo wszystko takie piękne i kurki i karteczki oraz decu wspaniale ozdobione. O raju ciężka decyzja-chyba kurki szyte bo to nie moja dziedzina i ja takich cudów jak Twoje nie potrafię wyczarować:-) Dużo zdrówka życzę. http://agula-haft.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Przejrzałam sobie Twojego bloga i piękne są Twoje prace. Zdolniacha z Ciebie :).

    A jeśli mam coś wybrać, to bardzo mnie urzekła ta praca http://fabryczkahandmadebyib.blogspot.com/2016/01/baaardzo-przestrzenne-wspomnienie.html
    Cudownie byłoby mieć coś takiego na ścianie. A wszyscy goście by się zachwycali skąd mam takie cudeńko, a ja mówiłabym, że od Ciebie :).

    A jeśli byś nie miała czasu, to i z przydasi bym się ucieszyła, bo nie mam ich za wiele ...

    OdpowiedzUsuń
  11. No proszę! taka imprezka mnie ominęła!
    no cóż, gapa ze mnie. Przyjdę za rok! ;-D

    OdpowiedzUsuń