24 marca 2015

Urodziny...

Witajcie!

Tak bardzo niespostrzeżenie minął nam roczek... mój i bloga :) Nie, nie będę robiła żadnych podsumowań. Napiszę tylko, że była to dla mnie  niełatwa decyzja. Ujawnienie się na forum publicznym ze swoimi pracami, było poprzedzone rozważaniami, czy na pewno tego chcę :) Moja  Mama zawsze mówi, że do odważnych świat należy. To się odważyłam i bloga założyłam :) Teraz wiem, że gdybym miała podjąć drugi raz decyzję, byłaby taka sama. 
W głowie kłębi mi się mnóstwo pomysłów na bloga i na nowe prace. Tak było też w momencie, kiedy pisałam pierwszy post. Część udało się zrealizować, co cieszy mnie bardzo. Życzę sobie, żeby w kolejnym roku było podobnie. Żeby ręce nadążały za głową ;) 
Roczek minął dokładnie pierwszego dnia wiosny. Piszę dopiero teraz, ponieważ czas i okoliczności ostatnich dni nie sprzyjały wpisom na blogu. Żeby nie było, tort upiekłam, chociaż został skonsumowany w innych bardziej rodzinnych okolicznościach. I niestety muszę potwierdzić, że nie uratował się nawet okruszek. Nieskromnie dodam, że tort był pyszny ;D Zdjęcie załączam na dowód, że w rocznicę tort popełniłam. To, że został spałaszowany z okazji innej rocznicy, cóż... może następnym razem będę bardziej łaskawa i zaproszę Was na malutki kawałeczek łakoci :)


Odnośnie łakoci... kilka tygodni zastanawiałam się, czy zorganizować rozdawajkę rocznicową... zdecydowałam, że nie tym razem. Nie zależy mi na sztucznym nabijaniu licznika odwiedzin i obserwatorów. Nie chcę też na siłę nikogo uszczęśliwiać swoimi wytworkami. Wiadomo, każdemu podoba się coś innego :)  Zakładam, że zaglądają i będą zaglądały do mnie osoby, które rzeczywiście mają na to ochotę. Osoby, które czasem poświęcą chwilkę, żeby obejrzeć moje prace, czy zostawić komentarz. Na chwilę obecną, jest garstka dosłownie, stałych podczytywaczy,  z którymi udaje mi się zamienić kilka słów jeszcze poza blogiem. Myślę sobie, że ta garstka wie, że nie muszą brać udziału w żadnej rozdawajce, żeby wejść w posiadanie moich dzieł.  Wystarczy słówko :) Może kiedyś zmienię zdanie. Nie mówię, że nie. Zapierać się też nie będę. Teraz mam takie spostrzeżenia, a nie inne. Koniec kropka.

Po kropce chciałabym tylko dodać...

BARDZO DZIĘKUJĘ, TYM, KTÓRZY DO MNIE ZAGLĄDAJĄ Z WŁASNEJ I NIEPRZYMUSZONEJ WOLI :) ZA POZOSTAWIONE SŁOWO, ZA MOBILIZACJĘ DO DALSZEJ PRACY TWÓRCZEJ, ZA PODPOWIEDZI, ZA WYROZUMIAŁOŚĆ, ZA TO, ŻE JESTEŚCIE. 
DZIĘKUJĘ I POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE!:)

Iwona

4 komentarze:

  1. A niech tam z rozdawajką!
    Ale tego tortu to ci nie daruję! ;-D

    Gratki z okazji roczku Iwonko!
    I kolejnych roczków wielu, kreatywnych i owocnych :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję serdecznie,bardzo serdecznie roczku.Blogowanie to wielka przygoda i czas w którym wiele się uczymy i inspirujemy!!!Ślicznie dziękuję,za wizyty u mnie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję Roczku i życzę kolejnych szczęśliwych blogowych lat :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam za wszystkie życzenia urodzinowe :) Dostałam mnóstwo pozytywnej energii do pracy na cały kolejny rok :) Pozdrawiam Wszystkich serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń